Sytuacja w polu nie wygląda najlepiej. Niestety pogoda nas nie rozpieszcza. Niby jest ciepło, niby nie jest, ale przede wszystkim brakuje wody – susza doskwiera wszystkim roślinom.
Jak widać średnia dobowa oscyluje w okolicach 4-6 stopni ale dzień w dzień spada do -4 czy nawet -5 stopni w nocy. To skutecznie wstrzymuje wegetację. Wyjątkowa była niedziela gdzie w dzień było tylko 9 stopni w nocy -5. Na ten tydzień zapowiadają 20 a w nocy pomiędzy 5 a 10 stopni więc mam nadzieję ze wegetacja ruszy.
Co się wydarzyło w polu w tym tygodniu?
Rzepak
Jedyna uprawa w której coś działaliśmy. Pierwszy wjazd w pole na wąskich kołach. We wtorek poszło 100 kg azotu w postaci amidowej – Mocznik poszedł w ruch. Czemu akurat mocznik? Bo 1kg azotu jest około 30% tańszy niż w przypadku innych form, a w rzepaku i II dawce to nie ma tak wielkiego znaczenia. Po prostu dawka poszła tydzień szybciej wiec azot dla rośliny powinien być na czas. W piątek postawiłem pułapki na robactwo. W sobotę miska już była pełna, ale zapowiadany gruby minus (-5) powstrzymał mnie przed zabiegiem. Jednak sytuacja jest dynamiczna i zapewne koło wtorku środy już trzeba będzie lecieć na chowacza.
Pszenica i jęczmień
W tym tygodniu nic ciekawego się nie wydarzyło. Wegetacja idzie bardzo powoli. Nocne -4, -5 robi swoje – w negatywnym znaczeniu.
Groch
Jak widać na zdjęciu ani widu, ani słychu. Na dzień dzisiejszy jest ok 1cm pod powierzchnią. W tym tygodniu powinien już się pokazać.
Podsumowanie
Czekamy na plusy w nocy i na deszcz!!! Wody nie ma, potrzeba jej co raz bardziej. Nie pamiętam w swojej agro-historii tak suchej wiosny.
Więcej zdjęć i informacji jak zwykle na moim profilu na AgroFoto.pl