Pogoda na Dolnym Śląsku zmienia się bardzo szybko. Dziś o godzinie 11:45 auto pokazywało mi 18 stopni. Postanowiłem zrobić niedzielną rundę po polach. Na pierwszy ogień poszła pszenica ozima.
Jak widać na zdjęciach wegetacja ruszyła juz na całego. Kolor pszenicy ozimej się zmienia, widać przyrosty roślin. Najbardziej co mnie martwi to totalny brak wody.
Niestety brak opadów jesienią, brak śniegu, brak deszczu w marcu i w polu mamy dosłownie popiół. Pogoda na ten tydzień przewiduje opady ale mają być drobne i dopiero w drugiej części tygodnia. Mając ograniczone zaufanie do prognozy dłuższej niż 48 godzinna, zaczynam mieć obawy jak to będzie z tą naszą pszeniczką na starcie.
We wtorek przyjechał azot i od razu weszliśmy w pole. 3 marca pszenica ozima dostała 50 kg N i 12 kg S. W późniejszych fazach planujemy uzupełnić to 190 kg N w 3 dawkach (odpowiednio 90 i dwie dawki po 50 kg).
Pszenica ozima (Sailor i Arkadia) była u nas wysiana w ilości 210 kg/ha – wschody były świetne, w związku z czym nie trzeba jej krzewić stąd decyzja o niskiej dawce startowej – tylko 50 kg czystego azotu.
Więcej zdjęć pszenicy w mojej galerii na AgroFoto.pl